Opublikowany przez: Monika C. 2020-07-01 15:19:24
Autor zdjęcia/źródło: Photo by Theme Inn on Unsplash
Co to znaczy niegrzeczne dziecko? Niegrzeczne, czyli jakie? Najczęściej rozumiemy to tak, że chcemy, żeby dziecko było posłuszne. Dziecko grzeczne, które słucha się rodziców, nie dyskutuje, nie buntuje się, nie “sprawdza” granic dorosłych, na to, ile mu wolno. Tylko, to co jest wygodne dla nas rodziców teraz, w dorosłym życiu obecnego dziecka, może stać się przyczyną tego, że nie wyrośnie z niego szczęśliwy człowiek, który będzie potrafił mądrze i w zgodzie ze sobą stawiać granic. W tym sensie – z grzecznych dzieci, niestety nie wyrastają asertywni dorośli.
Z jednej strony teraz chcielibyśmy, żeby dziecko było grzeczne, z drugiej zaś nie chcemy, żeby wyrosło na człowieka, który łatwo daje się podporządkowywać innym, nie wyraża i nie broni swojego zdania. Umiejętności radzenia sobie w życiu zaczynają się kształtować od najmłodszych lat. Jeśli pragniesz, by dziecko umiało w przyszłości podejmować decyzje i brać za nie odpowiedzialność, teraz powinno mieć możliwość doświadczania skutków podjętych przez siebie decyzji czy eksperymentów. Jeśli chcesz, żeby dzisiejszy maluch szanował Ciebie w przyszłości, Ty teraz szanuj jego małą osobę. Wreszcie, jeśli chcesz by dziecko było asertywne, teraz jest najlepszy czas na naukę tej kompetencji. Dziecko uczy się, nie poprzez słuchanie tego jakie powinno być, czy jak się zachowywać, a przede wszystkim poprzez obserwowanie otaczającego go świata, z rodzicami włącznie.
Często uznajemy dziecko za nieposłuszne, a jego zachowanie uznajemy za walkę z nami. Tymczasem “walka” zaczyna się właśnie wtedy, kiedy maluch czuje się ograniczany, kiedy odrzucamy jego pomysły. Wszystko będzie dobrze, jeśli pozwolimy dziecku podejmować decyzję na jego poziomie, np. w sferach dotyczących tego jak ma wyglądać pokój - wybierajmy razem kolor ścian lub model łózka - jeśli okażą się nie trafione, dziecko zacznie się orientować, że czasem warto przedyskutować jakąś sprawę, wziąć pod uwagę inne zdanie, przyznać komuś rację. Dajmy mu poczucie wpływu na to jak się ubiera. Nie oznacza, to żeby zimą chodziło w podkolanówkach - jak bohater w ulubionej bajce, ale niech maluch decyduje o kolorze rajstop, które ma dzisiaj założyć. Razem naradzajmy się co zrobimy na obiad – maluch będzie czuł się członkiem zespołu, jakim jest rodzina i uczył się brania pod uwagę preferencje innych. Małymi krokami nauczy się podejmowania przemyślanych decyzji i brania odpowiedzialności oraz umiejętności mówienia “nie”, tak by nie robić przykrości innym. Jako rodzice starajmy się obserwować dziecko, jak zmieniają się jego poglądy, co lub kto najbardziej wpływa na jego wybory i bądźmy elastyczni. Im mniej wolności dajemy dziecku, tym bardziej się buntuje, a my uważamy, że jest niegrzeczne.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.